33-letni zboczeniec zatrzymany przez katowickich i holenderskich policjantów
Dzięki współpracy śląskiej i holenderskiej policji w ręce stróżów prawa wpadł 33-latek, który wykorzystywał seksualnie małoletniego. Mężczyzna od ponad roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Pod koniec ubiegłego tygodnia został ekstradowany do Polski, gdzie odpowie przed sądem.
33-letni zboczeniec nie uniknie kary
Na mężczyźnie ciążą zarzuty karne dotyczące wykorzystywania seksualnego małoletniego. Sąd w Zawierciu wydał w ubiegłym roku za mężczyzną list gończy, jednak z obawy przed zatrzymaniem przez policję podejrzany opuścił teren Polski i ukrył się poza jej granicami. W związku z tym wobec 33-latka wdrożona została procedura Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Dzięki skrupulatnym ustaleniom i informacjom zdobytym przez policjantów Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Katowicach ustalono miejsce przebywania poszukiwanego. Okazało się, że mężczyzna wyjechał do Holandii.
Śląscy oraz holenderscy stróże prawa połączyli swoje siły, na bieżąco wymieniali się informacjami i opracowywali plan zatrzymania 33-latka. Na efekty tej współpracy nie trzeba było długo czekać. Poszukiwania zakończyły się 1 marca na terenie Królestwa Niderlandów, natomiast pod koniec ubiegłego tygodnia 33-latek został ekstradowany do Polski.
Osoby, które wyjeżdżają z Polski, po to, by uniknąć odpowiedzialności karnej, muszą się liczyć tym, że nie pozostaną bezkarni. Mundurowi z krajów współdziałających mogą zatrzymać ich do dyspozycji sądu, który wydał nakaz aresztowania.
słyszymy w katowickiej komendzie