Dworzec PKP w Katowicach w rękach wolontariuszy! Przed budynkiem staną ogrzewane namioty
Dworzec PKP w Katowicach. To właśnie tutaj pojawia się najwięcej uchodźców z Ukrainy, którzy do Katowic uciekli przed wojną. Co jakiś czas z przyjeżdżających pociągów wysiadają setki ludzi. Ostatnio o tym miejscu jest coraz głośniej, bo w internecie spotykają się różne poglądy i wymiany zdań. Jedni piszą, że brakuje wszystkiego, drudzy, że wszystko jest na miejscu. Jedni, że zwierzęta nie mają co jeść, a ludzie, gdzie siedzieć. Drudzy, że karma wysypuje się z worków, a przepisy nie pozwalają na postawienie więcej ławek, co więcej - wszyscy ludzie mają karimaty. Jedno jest pewne. Dziś katowicki dworzec PKP jest w rękach...wolontariuszy, którzy wykonują fenomenalną pracę na miejscu.
Aktualizacja, 10.03.2022, 19:30
Prezydent Katowic podjął decyzję o wsparciu służb wojewody śląskiego. Strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach rozpoczęli już rozstawianie na pl. Szewczyka ogrzewanych, całodobowych namiotów, które będą pełnić funkcję poczekalni - z krzesłami, możliwością wypicia ciepłego napoju, spożycia posiłku i skorzystania z sanitariatów.
Jako miasto pomożemy w obsłudze tych punktów - siłami naszych pracowników i wolontariuszy - oraz pomożemy je doposażyć w razie potrzeby. Stworzenie nowych punktów pomocowych uzupełni działania prowadzone już na dworcu PKP przez służby wojewody śląskiego i setki wolontariuszy. Gdy punkty namiotowe będą gotowe do obsługi gości z Ukrainy - przekażemy Państwu taką informację.
czytamy w mediach społecznościowych katowickiego magistratu
Wcześniej pisaliśmy:
Od ponad tygodnia katowicki dworzec PKP jest takim centrum przesiadkowym dla uchodźców. Obywatele Ukrainy, którzy wysiadają z pociągów na dworcu w Katowicach, od razu są zaopiekowani przez wolontariuszy i tłumaczy. Są prowadzeni do punktu informacji w hali głównej dworca i w tym punkcie informacji mogą dowiedzieć się, kiedy odjeżdża kolejny pociąg, bo najczęściej wybierają dalszą drogę. Dzięki pomocy wolontariuszy uchodźcy otrzymują również bezpłatne bilety na dalszą drogę, a te osoby, które zdecydują się pozostać w Katowicach, są transportowani naszymi busami, które non stop 24 godziny są przewożeni do punktu recepcyjnego na placu Sejmu Śląskiego.
mówi portalowi WKatowicach.eu rzecznik wojewody śląskiego, Alina Kucharzewska
Byliśmy na dworcu PKP w Katowicach i rozmawialiśmy z wolontariuszami, których pomoc jest najważniejsza.
Z dworca PKP w Katowicach zniknie wystawa
Jak udało się nam ustalić, władze Katowic podjęły też decyzję o przeniesieniu wystawy, która znajduje się na terenie dworca PKP. Chodzi o wystawę "Różne oblicza piękna. Co robią kobiety, żeby się podobać?" autorstwa Elżbiety Dzikowskiej, która jest znaną podróżniczką.
W tym momencie ważniejsze jest zdecydowanie miejsce dla obywateli Ukrainy, którzy przyjeżdżają do Katowic. Wystawa jeszcze dziś wieczorem zostanie przeniesiona do Galerii Katowickiej.
mówi nam rzecznik Urzędu Miasta w Katowicach, Ewa Lipka