Kardiolodzy obradują w Katowicach. Trwa XXX Jubileuszowa Zabrzańska Konferencja Kardiologiczna [Zdjęcia]
Przez trzy dni w Międzynarodowym Centrum Kongresowym odbywa się Zabrzańska Konferencja Kardiologiczna. To 30., jubileuszowa edycja. Do Katowic przyjechali świetni specjaliści, którzy opowiadają o swoich dokonaniach i wyzwaniach, z którymi muszą się mierzyć.
XXX Jubileuszowa Zabrzańska Konferencja Kardiologiczna
Przez trzy dni w Międzynarodowym Centrum Kongresowym trwa ważne wydarzenie w świecie medycyny, a w szczególności kardiologii. Od 31 maja do 2 czerwca w Katowicach odbywa się XXX Jubileuszowa Zabrzańska Konferencja Kardiologiczna. Tytuł konferencji to „Postępy w rozpoznawaniu i leczeniu chorób serca, płuc i naczyń”.
To 30., jubileuszowa konferencja. Warto pamiętać, że ma długą historię i została zainicjowana przez profesora Religę i profesora Zembalę. Staramy się kontynuować rozwój tej konferencji. Po raz pierwszy odbywa się w Katowicach, ale zachowuje swoją nazwę. Konferencja obejmująca pełne spektrum kardiologii począwszy od diagnostyki inwazyjnej, czyli warsztaty chemo-dynamiczne, jak również warsztaty echokardiografii. A także pełne spektrum kliniczne obejmujące wszystkie główne jednostki chorobowe. W kardiologii stawiamy na interdyscyplinarność. Każdy znajdzie coś dla siebie. Warto również podkreślić, że w trakcie konferencji odbywają się też sesje studenckie, sesje dla pielęgniarek i sesje dla ratowników medycznych. mówi w rozmowie z portalem WKATOWICACH.eu, przewodniczący konferencji prof. Mariusz Gąsior
Koledzy przygotowali absolutnie świetny program, który obejmuje właściwie wszystkie działy kardiologii, zarówno tę część nieinwazyjną, jak i część inwazyjną. Jest szereg przykładów klinicznych, są sesje moderowane. Jest bardzo dużo dyskusji, a tematyka obejmuje właściwie współczesną kardiologię - wszystkie możliwości, które w tej kardiologii mamy, i które mamy również na Śląsku, zarówno w Śląskim Centrum Chorób Serca, jak i w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach. Oba miejsca są szpitalami uniwersyteckimi Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. podkreślała kardiolog z Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach, prof. Katarzyna Mizia-Stec
Przed kardiologami i kardiochirurgami cały czas sporo wyzwań w trosce o poprawienie życia pacjentom.
Choroby układu krążenia są cały czas głównymi schorzeniami, które prowadzą do zgonu. Dużo zrobiliśmy w tej kwestii, poprawiliśmy rokowanie, ale „coś” zostało do zrobienia i to „coś”, to wcale nie jest mała rzecz - w każdym z tych schorzeń mamy postęp, ale mamy też duże wyzwania. Wyzwaniem jest logistyka, tak, żebyśmy optymalnie leczyli chorych, żebyśmy leczyli najciężej chorych w szpitalu, żebyśmy rozwinęli bardzo opiekę ambulatoryjną. Nie wszyscy muszą być hospitalizowani. Niektóre osoby powinni być dobrze leczone ambulatoryjnie. Taka opieka nad chorymi kardiologicznymi pozwala zarówno wcześnie rozpoznać chorobę i skierować chorego do lekarza specjalisty w ośrodku szpitalnym, ale pozwala też zapobiegać kolejnym dekompensacją np. niewydolności serca. Rola współdziałania lekarza rodzinnego, lekarza kardiologa zajmującego się medycyną ambulatoryjną, jak i potem lekarza pracującego w szpitalu - wydaje mi się - jest najbardziej istotna. To jest takie globalne wyzwanie do wszystkich tych tematów, o których mówimy. powiedziała prof. Katarzyna Mizia-Stec
Najważniejszym wyzwaniem, przy którym nie mamy postępu, jest wstrząs kardiogenny - głównie w przebiegu zawału. Pomimo szerokiego stosowania najlepszej metody leczenia, jaką jest angioplastyka, ta śmiertelność od kilkunastu lat pozostaje na tym samym poziomie. Jutro, w trakcie sesji jubileuszowej, będziemy rozmawiać właśnie o tym głównym wyzwaniu medycyny sercowo-naczyniowej. dodaje prof. Gąsior
Pandemia koronawirusa była ogromnym wyzwaniem dla medycyny, w tym bez wątpienia dla osób z problemami kardiologicznymi i ich lekarzami.
W pierwszej fazie COVID-19 został ograniczony również dostęp pacjentów planowych do hospitalizacji i do zabiegów. Nadrabiamy teraz ten okres "popandemiczny". Chorzy, którzy zostali w domu w okresie pandemii, a mieli np. zawał serca i zwlekali z przyjęciem do szpitala, teraz trafiają do nas z powikłaniami. Głównym wyzwaniem obecnie jest „nadrobienie” tych zaległości oraz leczenie chorych również z komplikacjami po COVID-19. mówi prof. Gąsior
Każdy z nas może zadbać w prosty sposób o swoje zdrowie, jeśli tylko chce. Co możemy zrobić, by zadbać o swoje serce?
Mamy szereg czynników ryzyka, chorób układu krążenia i wyeliminowanie ich, a priori zwiększa szanse na szczęśliwe, zdrowe życie. Niezwykle istotna jest dieta, aktywność fizyczna, zdecydowanie zero papierosów i optymalnie niekorzystanie również z innych używek. Pomóc może wysypianie się, stosunkowo ograniczenie stresu, ale również pozytywne podejście do wyzwań, które mamy. Osoby, które mają szereg negatywnych emocji, mają więcej powikłań sercowo-naczyniowych. mówi nam prof. Katarzyna Mizia-Stec
Gdy już jesteśmy chorzy to stosujmy te leki, które są za ordynowane przez lekarzy specjalistów i wtedy na pewno będziemy mieć mniej powikłań. Proszę nie rezygnować z powodów nieokreślonych z leczenia. Proszę się zastanowić nad ewentualną zmianą terapii, jeżeli taka jest. Zastanowić się, czy ona była uzasadniona i czy ona jest przeprowadzona przez lekarza, który państwa prowadzi. To jest niezwykle istotne. dodaje
Na uczestników konferencji czekały również stoiska ze sprzętem medycznym czy różnymi lekami i preparatami.