Kawa z widokiem na Muzeum Śląskie. A to nie wszystko! Odwiedzamy Bliskie Smaki w Pierwszej Dzielnicy w Katowicach [Zdjęcia]
Bliskie Smaki to nowe miejsce na kulinarnej mapie Katowic. Otwarte w pierwszej połowie marca, stanowi połączenie piekarni, delikatesów, cukierni i... kawiarni! O idei powstania tego lokalu portalowi WKATOWICACH.eu opowiedziała pani Natalia, właścicielka sklepu. Zobaczcie zdjęcia!
Bliskie Smaki Katowice
Bliskie Smaki to kolejny lokal, który od całkiem niedawna wzbogacił kulinarną mapę Katowic. Oficjalne otwarcie miało miejsce 9 marca. Lokal mieści się w Katowicach przy ul. Góreckiego 13, na osiedlu Pierwsza Dzielnica.
Bliskie Smaki to połączenie piekarni, delikatesów i cukierni. W ofercie znajdziemy wiele różnorodnych produktów wysokiej jakości. Lokal oferuje m.in. ciepłe napoje - kawę, kakao, herbatę, desery i kanapki, pieczywo na zakwasie, szynkę z dziczyzny i wieprzowiny, kiełbasy i kabanosy oraz sery.
Zobaczcie zdjęcia!
Miejsce, jakiego jeszcze nie było
Właścicielką Bliskich Smaków jest pani Natalia, która do Katowic przyjechała z Ukrainy. Podobnie jak wielu swoich rodaków, po wybuchu wojny swój nowy dom odnalazła w naszym mieście. Jak podkreśla w rozmowie z naszym portalem, chciała stworzyć miejsce, jakie towarzyszyło jej przez wiele lat w codziennym życiu na Ukrainie.
Jestem z Ukrainy i przyjechałam do Polski po rozpoczęciu wojny. Dla mnie i dla mojej rodziny zwyczajem było, że w sobotę zawsze jechaliśmy na targ, rynek i kupowaliśmy rzemieślnicze wypieki, sery, wędliny, ciastka czy kawę. Kiedy już przeprowadziliśmy się do Katowic, to nie znaleźliśmy takiego miejsca. Wśród miejsc, które proponują kawę są głównie kawiarnie albo restauracje, gdzie zazwyczaj trzeba dojechać i poświęcić na to czas. Chcieliśmy stworzyć coś takiego, co byłoby w osiedlu, tak aby jego mieszkańcy nie wychodząc daleko, mogli napić się kawy i kupić coś do domu.
tłumaczy pani Natalia
Również nazwa sklepu nie jest przypadkowa. Bliskie Smaki mają nawiązywać do niedużej odległości, jaką od swojego mieszkania mają pokonać potencjalni klienci. Stąd także wybór lokalizacji w centrum nowopowstałego osiedla. Dzięki temu każdy mieszkaniec tego miejsca, a także każda osoba mieszkająca niedaleko poza osiedlem, ma możliwość kupić niedaleko np. świeże wypieki. Bliskie Smaki to połączenie piekarni, cukierni, delikatesów, ale również kawiarni.
Kawę można wypić na miejscu lub wziąć na wynos, na spacer. Każdego poranka można kupić też świeże wypieki czy ciasteczka. Mamy w ofercie wiele różnych produktów. Od maja chcielibyśmy zaproponować śniadania i obiady na wynos, a także wprowadzić do oferty naleśniki na słono i słodko, pierogi oraz serniki.
zapowiada
Bliskie Smaki działają dopiero od tygodnia, bowiem lokal został otwarty w pierwszej połowie marca. Jednak same przygotowania do jego otwarcia trwały dłużej. Jak mówi nam właścicielka lokalu, wszystkie formalności i przygotowania samego miejsca trwały ponad pół roku. Co jednak ważne dla pani Natalii, niemal na każdym kroku spotykała się z pomocą i życzliwością.
Mamy mieszkańców, którzy przychodzą do nas każdego poranka po chleb, ale także wędliny. Mówią, że mamy naprawdę pyszne kiełbasy. Pochodzą one od sprawdzonych dostawców i producentów. Wiem o tym, że w Polsce są uznani producenci sera i mleka. Chciałabym, aby jak największa ilość ich produktów była w naszym sklepie.
podkreśla właścicielka Bliskich Smaków
Dla pani Natalii oraz jej rodziny Katowice stały się drugim domem. To właśnie tutaj przyjechali po wybuchu wojny. To bez wątpienia trudny temat, jednak właścicielka Bliskich Smaków stara się patrzeć optymistycznie w przyszłość.
Podejmując decyzję, czy zostać w Katowicach, mieliśmy tu swoich przyjaciół, którzy od dawna już tutaj mieszkają. Po wybuchu wojny zaproponowali abyśmy do nich przyjechali i zostali. Obecnie syn uczy się w katowickim liceum, a mój mąż od dawna pracuje w różnych krajach, w tym w Polsce. Zdecydowaliśmy, że tutaj zostaniemy.
Kijów, w którym dotychczas mieszkaliśmy, porównałabym do Warszawy - dużo ludzi, dużo aut. Katowice dla mnie są mniejsze, bardzo spokojne, trochę czujemy się jak na wakacjach. Wydaje się, że jest tu dużo zielonych terenów, drzew, lasów. Podoba się nam tutaj (uśmiech).
mówi pani Natalia