Kolęda w Katowicach 2023/2024. W parafiach trwają odwiedziny duszpasterskie
W niektórych parafiach już ruszyły, w innych rozpoczną się tuż po Bożym Narodzeniu. Odwiedziny duszpasterskie, zwane także „kolędą” to tradycja kultywowana w wielu domach. Co oznacza, jak się do niej przygotować i kiedy się jej spodziewać?
Kolęda w Katowicach 2023/2024. Kiedy się jej spodziewać?
W Katowicach istnieje kilkadziesiąt parafii, podzielonych na 4 dekanaty (jednostki organizacyjne składające się z kilku lub kilkunastu parafii). Nie sposób więc wymienić plany kolędowe każdej z nich. „Sezon kolędowy” wyznacza indywidualnie każda parafia. W jednych odwiedziny duszpasterskie zaczynają się wraz z adwentem, a więc nawet już pod koniec listopada, w innych na wizytę księdza trzeba poczekać do okresu Bożego Narodzenia, bo „kolęda” zaczyna się dopiero po 26 grudnia. Koniec odwiedzin zwykle wiąże się z rozpoczęciem zimowych ferii szkolnych albo datą 2 lutego - świętem Ofiarowania Pańskiego, które kończy tradycyjny okres świąteczny w polskim Kościele Katolickim.
Aby sprawdzić plan kolęd w swojej parafii, warto odwiedzić jej stronę internetową. Zwykle harmonogramy są także rozwieszone w przykościelnych gablotkach z ogłoszeniami oraz w specjalnie wydrukowanych dla wiernych informatorach. Warto też zwrócić uwagę na to, czy księża zamierzają odwiedzać wszystkie mieszkania, czy należy się zapisać - to także jest zależne od poszczególnych decyzji proboszczów parafii.
Kiedy już nadchodzi dzień odwiedzin duszpasterskich konkretnego adresu, ksiądz z ministrantami zwykle informuje o swojej obecności za pomocą dzwonka. Uchylone drzwi oznaczają dla niego zaproszenie do danego mieszkania. Wizyta duszpasterska trwa zwykle od kilkunastu do kilkudziesięciu minut w jednym domostwie. Można więc, znając ilość sąsiadów na danej trasie kolędowej oraz godzinę jej rozpoczęcia, policzyć przybliżony czas wizyty w swoim mieszkaniu lub domu.
Jak się przygotować do wizyty duszpasterskiej?
W naszym regionie są różne tradycje związane z odwiedzinami duszpasterskimi. W niektórych parafiach normą jest, że księdza podejmuje się poczęstunkiem, w innych rejonach duszpasterze dość szybko przechodzą od mieszkania do mieszkania, zatrzymując się w nich jedynie na krótką modlitwę i chwilę rozmowy.
Aby przyjąć „kolędę” zgodnie z tradycją, można nakryć stół odświętnym obrusem i ustawić na nim krzyż oraz świece. Można też przygotować wodę święconą - w wielu kościołach jest ona dostępna dla wiernych w specjalnych naczyniach, można też o nią poprosić w zakrystii. Nie jest to jednak konieczne. Dzieci powinny przygotować zeszyty do religii. Ksiądz w czasie wizyty w domach zostawia w nich swój podpis.
Czy proponować księdzu poczęstunek? Oczywiście można, ale nie trzeba. Wizyty duszpasterskie toczą się różnie, w zależności od lokalnej tradycji. W mniejszych miejscowościach i wsiach księża często zastają suto zastawione stoły, stąd konieczność ustalenia gdzie i co ksiądz może zjeść. W większych miastach raczej nie jest to normą. W dobrym tonie będzie zaproponowanie czegoś do picia.
Po co jest „kolęda”?
Dla wiernych szczególnie istotny jest duchowy wymiar tej wizyty. Chodzi o wspólną modlitwę i błogosławieństwo domu, które tradycyjnie symbolizuje pokropienie wodą święconą i oznaczenie drzwi domostwa literami „C+M+B” lub „K+M+B”. Znaczenie tych liter to łaciński skrót od słów Christus mansionem benedicat (Chrystus błogosławi domowi) bądź inicjałów tradycyjnych imion Mędrców ze Wschodu - Kacpra, Melchiora i Baltazara, których przybycie do betlejemskiej stajenki jest symbolem objawienia się Mesjasza całemu światu.
Wizyta duszpasterska to okazja do rozmowy o wspólnocie parafialnej. Księża spotykają się ze swoimi wiernymi, by zapytać ich, jak im się wiedzie. To dobra okazja, żeby zadać im nurtujące pytania, albo zgłosić uwagi co do funkcjonowania lokalnej wspólnoty.
W czasie „kolędy” uzupełnia się parafialne kartoteki dotyczące wiernych. Ci, jeśli chcą, mogą złożyć ofiarę na potrzeby parafii. Nie jest to jednak obowiązkowe, a wysokość ofiary nie jest w żaden sposób usankcjonowana.