Kolejna pomoc dla Ukrainy. Do Lwowa jedzie 7 agregatów
Pomoc dla Ukrainy, w której od prawie roku toczy się wojna nie ustaje. 11 stycznia z Katowic do Lwowa wyjechały agregaty prądotwórcze. Pomoc przekazały nie tylko Katowice, ale również Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, Tarnowskie Góry i Imielin.
Agregaty trafią z Katowic do Ukrainy
Już niedługo minie rok odkąd rozpoczęła się wojna w Ukrainie. Każdy z nas pamięta początki, gdy baliśmy się zarówno o swój los, jak i naszych sąsiadów Ukraińców. Wiele z nich opuściło w pośpiechu domy szukając schronienia. Niektórzy trafili do Katowic, gdzie postanowili zostać.
W Katowicach od razu ruszyły różne formy wsparcia i pomocy dla obywateli Ukrainy. Organizowane były zbiórki darów, dawne akademiki Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach zostały przekształcone w miejsca noclegowe dla Ukraińców, ruszyły także punkty recepcyjne, w których potrzebujący mogli zjeść ciepły posiłek, a także otrzymać polskie numery telefonów.
Mnóstwo Ukraińców znalazło w Katowicach i miastach należących do Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii nowy dom, pracę, szkołę. Nie możemy jednak zapominać, że na różne ukraińskie miejscowości cały czas trwają ataki. Polskie miasta nie ustają w przesyłaniu pomocy.
W środę, 11 stycznia, do Lwowa pojechał kolejny transport. Tym razem przekazano 7 agregatów prądotwórczych: dwa przekazuje Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, trzy Katowice, jeden Tarnowskie Góry i jeden Imielin.
Jako miasto jesteśmy w stałym kontakcie z Lwowem, do którego dzisiaj rusza kolejna pomoc. Dzięki współpracy Katowic, Metropolii, Tarnowskich Gór i Imielina dzisiaj ruszył transport 7 agregatów. To kolejna już pomoc humanitarna realizowana przez nas na rzecz Ukrainy, która już od prawie roku walczy z atakiem wojsk rosyjskich. informuje zastępca naczelnika Wydział Komunikacji Społecznej Urząd Miasta Katowice, Ewa Lipka
Wartość przekazanych do Ukrainy agregatów to około 150 tysięcy złotych. Za ich transport do Lwowa płaci Politechnika Lwowska.
Przy każdej okazji życzymy wam zakończenia działań wojennych. Żeby ta tragedia w waszym narodzie się zakończyła, by Rosjanie wrócili tam, gdzie ich miejsce i dali spokój i normalne życie Ukrainie. Dziś mamy nadzieję, że przekazanie tego sprzętu ułatwi wam życie. W sytuacjach kryzysu energetycznego te urządzenia są zawsze gwarancją dla uczelni, dla szpitala czy bezpośrednio dla mieszkańców. mówił zastępca prezydenta Katowic, Waldemar Bojarun
Wiem, że te dary to kropla w morzu potrzeb, ale kropla do kropelki robi swoje. Jesteśmy z wami, kibicujemy i wspomagamy jak tylko możemy. Wierzymy, że ten nowy rok przyniesie odmianę, że wreszcie nastanie spokój. dodała wiceprzewodnicząca zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Danuta Kamińska
Agregaty odebrali prof. Yurii Malynovsky i prof. Volodymyr Schepitchak z Instytutu Energii i Systemów Kierowania na Politechnice Lwowskiej.
Naprawdę dziękujemy za wsparcie. W ciągu roku wojny jeździliśmy do różnych miast w Polsce i odbieraliśmy pomoc humanitarną. Teraz najważniejsze misje to te związane z sytuacjami energetycznymi. Na uczelni potrzebny jest prąd. Wszystkie urządzenia i serwery podłączone do systemu go potrzebują. Mamy studentów, którzy studiują stacjonarnie i online. Niektórzy nasi studenci są ze wschodu Ukrainy i są obecnie zakwaterowani w budynkach studenckich i halach sportowych. To dla nas ważne, żeby studenci mogli studiować na różnych kierunkach studiów. powiedział prof. Yurii Malynovsky