Kotek Roman został poparzony. Trwa zbiórka i bazarek na leczenie zwierzaka
Roman to przepiękny kotek, który trafił do Katowic z Ukrainy. Zwierzak doznał tutaj wypadku i jest poparzony. Możemy mu pomóc biorąc udział w bazarku lub wpłacając na zbiórkę internetową. Każda złotówka się liczy, bo leczenie Romana jest kosztowne i będzie długo trwało.
Poparzony kot Roman czeka na naszą pomoc
Roman został przywieziony do Katowic z Ukrainy. Miał w Polsce znaleźć spokojny i kochający dom. Po przygotowaniu do adopcji trafił do rodziny, w której zdarzył się wypadek i kot został poparzony - ma rozlegle poparzoną głowę i plecy. Kot trafił do Fundacji Koty Katowic.
Pani Alina, która przygotowała Romana do adopcji, wzięła kotka pod swój dach i chce go wyleczyć. Jednak leczenie jest kosztowne i będzie długie.
Roman jest cały czas pod opieką Katowickiego Centrum Weterynarii w Silesii. Zresztą tam został przywieziony z Ukrainy. Ma się odrobinę lepiej, choć czeka go długa rehabilitacja. mówi nam Alina Jaworek z Fundacji Koty Katowic
Możemy wspomóc leczenie Romana na dwa sposoby. Po pierwsze na Facebooku pod nazwą Bazarek dla poparzonego Kotka Romana znajduje się wydarzenie, w którym możemy licytować różne rzeczy. Stworzyła go mieszkanka Osiedla Tysiąclecia Karina Trojok. Codziennie wrzuca nowe fanty, a chętni licytują się i odpowiednią kwotę wpłacają na leczenie Romana.
Poznałam Romana, gdy trafił do Polski. Jest to bardzo piękny kot. Ta sytuacja mną wstrząsnęła. Postanowiłam pomóc. Nigdy nie robiłam bazarków, ale brałam w nich udział. Poczułam, że muszę to zrobić. powiedziała portalowi WKATOWICACH.eu Karina Trojok
Co możemy wylicytować? To m.in. książki, kable do komórki, kubki, miski, biżuteria, a nawet lekcja języka polskiego. Bazarek trwa do 23 grudnia.
Bazarek rozwijał się powoli. Dużo osób zgłosiło się, żeby dać mi fanty na licytację. Jednak udostępnienia na Facebooku zrobiły swoje i cały czas rośnie liczba zainteresowanych. Dużo osób zobaczyło bazarek i zaczęło wpłacać pieniądze nie biorąc w nim udziału. Cieszy mnie to, bo bazarek już teraz spełnił swoją rolę, a licytacje trwają. dodaje Karina Trojok
Jeśli nie jesteśmy zainteresowani zakupem różnych rzeczy, to możemy po prostu wpłacić pieniądze na kotka. W serwisie Pomagam.pl utworzona jest na niego zrzutka. Znajdziecie ją TUTAJ.
Uwaga! Poniżej znajdują się drastyczne zdjęcia poparzonego kotka!