Mieszkańcy Burowca i Borek walczą o zielone tereny. Nie chcą ich oddać deweloperowi
Mieszkańcy Burowca i Borek walczą o zielone tereny położone pomiędzy osiedlem Zimowym i ulicą Korczaka w Katowicach. Prywatny inwestor chce tam zbudować pięć 6-kondygnacyjnych budynków oraz 432 miejsca parkingowe. - To byłaby urbanistyczna katastrofa - mówią nam mieszkańcy, którzy w tej sprawie zwrócili się z apelem do prezydenta Katowic.
Mieszkańcy nie zgadzają się z planami dewelopera, dlatego założyli inicjatywę "Zielony Burowiec". W trakcie Światowego Forum Miejskiego rozdali też 3 tysiące ulotek, by nagłośnić tę sprawę. Na specjalnej stronie internetowej prezentują chronologię wydarzeń, która pokazuje, co w przeszłości działo się z tym terenem.
Inwestor podjął kroki w celu wykorzystania zapisów bardzo kontrowersyjnej ustawy "lex deweloper" do zlikwidowania pozostałej zieleni, złamania zapisów obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz ustaleń studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Katowice, w celu postawienia na pasie kolejowym w osi północ-południe betonowej "ściany" złożonej z pięciu 6-kondygnacyjnych budynków oraz zabetonowania dla nich terenu pod 432 miejsca parkingowe. Dla mieszkańców osiedla Zimowego i dla przyszłych mieszkańców osiedla Mieszkanie Plus byłaby to urbanistyczna katastrofa.
czytamy na stronie zielony-burowiec.pl
W tej sprawie do naszej redakcji zgłosiła się pani Magda. Jak przekonuje, zielone tereny w tamtym miejscu są bardzo ważne dla mieszkańców, którzy chodzą tam na spacery z dziećmi czy wyprowadzają swoje psy. Chcą tam terenów rekreacyjnych, a nie kolejnej zabudowy, szczególnie tak wysokiej.
Zabudowę w ramach "Mieszkania Plus" przyjęliśmy do wiadomości, ale zakłada ona zielone elementy, nie trzeba przy niej wycinać drzew i przede wszystkim - jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W tym przypadku jest to wąski wąwóz. Sama się zastanawiam, gdzie prywatny inwestor chce wcisnąć tak wysokie bloki.
mówi portalowi WKATOWICACH.eu pani Magda, która mieszka w okolicy planowanej inwestycji
Mieszkańcy skierowali już apel do prezydenta Katowic Marcina Krupy. Każdy z nich mógł wysłać pismo przez internet lub pocztą na adres Urzędu Miasta. Na ten moment w sprawę ma być zaangażowanych ponad tysiąc osób. Zapytaliśmy o nią również rzeczniczkę katowickiego magistratu, Sandrę Hajduk.
Na początku chciałam podkreślić, że decyzję w sprawie możliwości lokalizacji inwestycji mieszkaniowej przy ul. Mroźnej (Burowiec) podejmie Rada Miasta Katowice, gdyż zgodnie z art. 7 ust 4 specustawy mieszkaniowej rada gminy podejmuje uchwałę o ustaleniu ww. lokalizacji lub odmowie jej ustalenia. Rada Miasta może odmówić zgody na realizacje inwestycji w trybie specustawy mieszkaniowej, nawet gdy wniosek jest prawidłowy pod względem formalnym oraz spełnione zostały pozostałe wymagane tą ustawa warunki. Do Urzędu Miasta wpłynął, 13 maja, wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy zespołu budynków mieszkalnych wielorodzinnych z garażami oraz lokalami usługowymi przy ul. Mroźnej w ramach tzw. „lex deweloper”(wniosek był uzupełniany przez inwestora 26 maja i 6 czerwca). Obecnie Wydział Kształtowania Środowiskowego jest w trakcie procedowania - czeka na opinie organów opiniujących (m.in. Wody Polskie, RDOŚ). Przypominam, że odmowa w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach może nastąpić wyłącznie na podstawie przesłanek wskazanych w obowiązujących przepisach prawa.
mówi Sandra Hajduk z UM Katowice
Działki objęte wnioskiem o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zlokalizowane są w obszarze, dla którego w przeważającej większości obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obszaru położonego w rejonie ulic: Gen. Józefa Hallera i Janusza Korczaka w dzielnicy Szopienice w Katowicach, przyjęty przez Radę Miasta w 2010 roku. Niewielki, zachodni pas terenu pozostaje poza granicami obowiązujących planów miejscowych. Zgodnie z ustaleniami planu przeważająca część nieruchomości położona jest w granicach terenu przeznaczonego na cele komunikacji kolejowej (symbol planu 2KK). Część terenu położona jest także w granicach terenów dróg, a niewielki fragment zlokalizowany jest w granicy terenu zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej i/lub zabudowy usługowej użyteczności publicznej. Zgodnie z art. 5 ust. 3 przyjętej w 2018 roku przez Sejm specustawy mieszkaniowej, inwestycję mieszkaniową lub inwestycję towarzyszącą można zrealizować niezależnie od istnienia lub ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
dodaje rzeczniczka UM
Co ważne, sprawa będzie rozpatrywana też przez pryzmat obowiązującego studium uwarunkowań.
Dopiero po przeprowadzeniu postępowania zmierzającego do podjęcia uchwały o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, odpowiadając na konkretny wniosek, opracowany zgodnie z wymogami ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących, można będzie stwierdzić czy planowana inwestycja mieszkaniowa, jest możliwa. Decyzja jednak, jak wspomniałam na początku, będzie należała do Rady Miasta Katowice.
przekonuje rzeczniczka katowickiego magistratu
Jak dodaje rzeczniczka, władze Katowic mają nadzieję, że inwestor spotka się z radnymi i mieszkańcami, by odpowiedzieć na wszystkie pytania, które się w tej sprawie pojawiają.