Porzucali niebezpieczne odpady na nielegalnych składowiskach. Kolejne 4 osoby zatrzymane w związku z mafią śmieciową
Katowicka Prokuratura Regionalna oraz śląscy policjanci prowadzą wspólne działania, dotyczące organizowania nielegalnych składowisk niebezpiecznych odpadów na terenie województwa śląskiego. Pod koniec sierpnia zatrzymano w związku tym 4 osoby, które miały należeć do zorganizowanej grupy przestępczej.
Niebezpieczne odpady na nielegalnych składowiskach w kilku miastach województwa śląskiego. Zatrzymano cztery osoby
Cztery kolejne osoby zostały zatrzymane 27 sierpnia w związku działalnością zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się organizacją nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych. Sprawą zajmuje się Prokuratura Regionalna w Katowicach oraz śląska policja.
Prokuratura Regionalna w Katowicach nadzoruje wielopodmiotowe i wielowątkowe śledztwo prowadzone przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej, działającej na terenie Katowic, Częstochowy, Mysłowic i innych miejscowości na terenie całego kraju, której członkowie z góry powziętym zamiarem osiągnięcia korzyści majątkowej wynajmowali hale magazynowe oraz grunty. Nie płacąc czynszu, składowali na ich terenie wbrew przepisom odpady, które następnie porzucali w warunkach mogących stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka i środowiska. informuje prokurator Michał Binkiewicz z Prokuratury Regionalnej w Katowicach
Zatrzymanym zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej, transport, gromadzenie, składowanie i porzucanie odpadów niebezpiecznych wbrew przepisom ustawy oraz sprowadzenie stanów powszechnie niebezpiecznych dla życia lub zdrowia wielu osób, a nadto wymuszenie rozbójnicze.
Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Mysłowicach jeden z podejrzanych trafił do aresztu na 3 miesiące. Dwójka kolejnych podejrzanych została objęta policyjnym dozorem. Zapłacili poręczenie majątkowe.
Jak informuje Prokuratura Regionalna w Katowicach, za zarzucane podejrzanym czyny grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Śledztwo ma charakter rozwojowy. Planowane są dalsze czynności procesowe.
Podejrzani mogą mieć związek ze składowiskiem w Siemianowicach Śląskich, gdzie doszło do ogromnego pożaru
Sierpniowe zatrzymania to już kolejne czynności związane z tzw. mafią śmieciową. Sprawa toczy się od roku 2019. W wielopodmiotowym i wielowątkowym śledztwie prowadzonym w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach występuje już ponad 70 osób podejrzanych, a przedmiotem badania postępowania jest blisko 40 miejsc porzucenia niebezpiecznych opadów.
Bardzo prawdopodobne jest, że jednym z takich miejsc było składowisko odpadów w Siemianowicach Śląskich, na którym w maju 2024 roku doszło do ogromnego pożaru. Według ustaleń Gazety Wyborczej dwaj podejrzani zatrzymani w sierpniu są związani z firmą Iron Trans, która prowadziła siemianowickie składowisko. Niewykluczone, że składowisko odpadów przy ulicy Wyzwolenia w Siemianowicach Śląskich było więc jedną z lokalizacji wykorzystywanych przez zorganizowaną grupę przestępczą.
W sprawie samego pożaru w Siemianowicach Śląskich nikomu nie przedstawiono zarzutów. Pod koniec maja Prokuratura Okręgowa w Katowicach przejęła sprawę pożaru z Prokuratury Rejonowej w Siemianowicach Śląskich.
W toku dotychczasowego śledztwa prokuratura oraz policja wykonywała czynności mające na celu zabezpieczenie materiału dowodowego w sprawie, w tym m.in. niezbędnej dokumentacji, próbek substancji znajdujących się na miejscu zdarzenia oraz próbek podłoża, przesłuchiwano także świadków. Prokurator przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia. W czynności tej uczestniczyli funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz Państwowej Straży Pożarnej, przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz biegli z zakresu pożarnictwa, ochrony środowiska i chemii. Przyczynę pożaru określi biegły w pisemnej opinii. poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Aleksander Duda
Prowadzenie śledztwa prokuratura powierzyła Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach. W sprawę zaangażowani byli także funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich.
Pożarem objęta była powierzchnia 6 000 m2 składowiska.