Solidarność chce podwyżek dla pracowników Muzeum Śląskiego. Chodzi o 2 tysiące złotych
„Solidarność” działająca w Muzeum Śląskim rozpoczęła 16 listopada spór zbiorowy z pracodawcą. Domaga się podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych pracowników o 2 tys. złotych netto.
Związkowcy chcą podwyżek dla pracowników Muzeum Śląskiego. Trwa spór
Związkowcy chcą, by przy przyznawaniu podwyżek pracodawca wziął pod uwagę wysokość zarobków poszczególnych osób. Chodzi o to, by po podniesieniu stawki zasadniczej o 2 tys. zł netto, miesięczne wynagrodzenie danego pracownika nie przekroczyło 6 tys. zł.
To kwota graniczna. Osoby, które więcej zarabiają, dostaną mniejsze podwyżki. wyjaśnia sekretarz komisji zakładowej „Solidarności”, Katarzyna Szędzielorz
„Solidarność” oczekuje, że pracownicy otrzymają wyższa wypłątę z wyrównaniem za listopad. Kolejne żądanie dotyczy corocznej waloryzacji wynagrodzeń pracowników Muzeum Śląskiego na podstawie wskaźnika inflacji. Walka o podwyżki w muzeum trwa od ponad dwóch lat.
Podwyżki są konieczne ze względu na rosnące koszty utrzymania spowodowane galopującą inflacją. Przy niezmienionych od kilku lat płacach coraz trudniej związać koniec z końcem. mówi wiceprzewodnicząca zakładowej „Solidarności”, Agata Sady-Bugajska
Jak podkreśla, wynagrodzenia znacznej części pracowników muzeum w styczniu będą na poziomie płacy minimalnej.
Podwyżki dla pracowników Muzeum Śląskiego miały obowiązywać od początku 2022 roku
Pod koniec grudnia zeszłego roku, po wielu miesiącach negocjacji, związkowcom udało się podpisać porozumienie płacowe z dyrekcją. Zgodnie z jednym z zapisów tego porozumienia, płace w muzeum miały wzrosnąć o 650 zł brutto. Podwyżki miały wejść w życie 1 stycznia 2022 roku. Wydawało się wówczas, że sprawa została rozwiązana. Tak się jednak nie stało.
Jesteśmy rozgoryczeni i sfrustrowani, podwyżki były już pewne. Nawet marszałek województwa śląskiego w jednym z wywiadów radiowych przeprowadzonych na początku tego roku podkreślił, że je dostaliśmy. Nic nie wskazywało na to, że nie zostaną zrealizowane. dodaje Szędzielorz
Zablokowanie podwyżek to w ocenie przedstawicieli związku złamanie zasad dialogu społecznego. Pracodawca przez prawie rok nie wywiązał się z podpisanego porozumienia. Jak podkreślają przedstawicielki „Solidarności”, dyrekcja placówki zasłania się brakiem pieniędzy.
Nie zgadzamy się z taką argumentacją, mamy własne analizy, z których wynika, że podwyżki są możliwe. oponują
W Muzeum Śląskim zatrudnionych jest ponad 200 pracowników.