To pierwszy taki zabieg w naszym kraju! Kardiochirurdzy z Zabrza po raz kolejny ratują życie innowacyjnymi metodami
Tego polscy kardiochirurdzy wcześniej nie robili! W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu wykonano pierwszy w Polsce zabieg ablacji hybrydowej z dostępem do serca przez lewą ścianę klatki piersiowej. Dodatkowo podczas tego samego zabiegu u chorego z utrwalonym migotaniem przedsionków zamknięto uszko lewego przedsionka, czyli strukturę serca, w której powstają skrzepliny odpowiedzialne za powstawanie zagrażających życiu lub trwałych uszkodzeń neurologicznych udarów mózgu.
Pierwszy w Polsce zabieg ablacji hybrydowej wykonanej torakoskopowo. Na czym polegał?
Zabieg ablacji hybrydowej wykonuje się u chorych z opornym na leczenie migotaniem przedsionków. Do tej pory, z uwagi na uwarunkowania anatomiczne, kardiochirurdzy wykonywali ablację dolnej ściany lewego przedsionka serca, stosując dojście przez powłoki brzuszne.
Była to trudna i skomplikowana operacja, podczas której chirurdzy musieli naruszyć struktury jamy brzusznej oraz klatki piersiowej. Większość zabiegów kończyła się na wykonaniu ablacji. Zamknięcie uszka lewego przedsionka, które jest skuteczną metodą profilaktyki udaru mózgu u chorych z migotaniem przedsionków, wymagało kolejnej ingerencji chirurgicznej. Zespołowi Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu udało się wykonać obie procedury podczas jednej operacji, z nowego dostępu chirurgicznego.
Ablację wykonaliśmy torakoskopowo (endoskopowo) przez lewą ścianę klatki piersiowej, bez otwierania jamy brzusznej. Równoczasowo wykonaliśmy też zamknięcie uszka lewego przedsionka, czyli zabieg który zapobiega powstawaniu materiału zatorowego, który może prowadzić do udarów. Zastosowana metoda jest mniej inwazyjna dla pacjenta, podczas operacji minimalizuje się ryzyko naruszenia narządów jamy brzusznej. opowiada kardiochirurg dr Grzegorz Hirnle, zastępca koordynatora Oddziału Kardiochirurgii, Transplantacji Serca oraz Mechanicznego Wspomagania Krążenia w SCCS, który przeprowadził nowatorską operację
W pierwszym zabiegu uczestniczył proktor z paryskiego Instytutu Mutualiste Montsouris prof. Konstantinos Zannis, który wprowadził nową metodę w kilku europejskich ośrodkach.
Do zabiegu mogą być kwalifikowani chorzy z przetrwałym migotaniem przedsionków, u których ablacje endowaskularne nie są skuteczne. Jedynym ograniczeniem w stosowaniu nowej metody może być niewydolność oddechowa pacjentów lub duża otyłość. Pacjent kwalifikowany do zabiegu musi być wydolny oddechowo. dodaje dr Grzegorz Hirnle
W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu do operacji nową metodą zakwalifikowano już kolejnych pacjentów.