Trwa Biesiada Teatralna w Pałacu Młodzieży w Katowicach
W Katowicach odbywa się Biesiada Teatralna. Teatry dziecięce i młodzieżowe wystawiają swoje spektakle w Pałacu Młodzieży w Katowicach. Wstęp na spektakle jest bezpłatny.
XV Biesiada Teatralna w Katowicach
Biesiada Teatralna Pałacu Młodzieży to coroczne wydarzenie dla miłośników i twórców teatru. W tym roku odbywa się jej XV edycja. Wydarzenie potrwa od 18 do 22 września (poniedziałek-czwartek). W Sali Teatralnej można oglądać dziecięce i młodzieżowe spektakle konkursowe.
Wstęp na spektakle jest darmowy i nie wymaga wcześniejszej rejestracji.
Biesiada ma zasięg ogólnopolski, zapraszamy zatem grupy z każdego zakątka kraju. Spotykamy się, by zaprezentować swoją twórczość w każdej odmianie i konwencji teatralnej. Zależy nam przede wszystkim na promocji dorobku artystycznego amatorskich grup teatralnych, wymianie doświadczeń teatrów oraz grup, wspólnym doskonaleniu umiejętności czy rozwijaniu "światopoglądu teatralnego" poprzez wspólne omawianie prezentowanych realizacji scenicznych. Pragniemy promować tworzony przez was teatr, który przejawia się w szeregu form niezwykle odmiennych i pojemnych, które pomimo swej różnorodności pozwalają prowadzić debatę o świecie współczesnym. informują organizatorzy
Taki przegląd teatralny jest dobrą szansą na promowanie swojej grupy i aktorów.
Repertuar:
Poniedziałek 18 września:
- Spektakl: „Ja Iwona”, reż. Małgorzata Baryła, Teatr Nieoetykietkowani.
- Godz. 17:00-17:40.
Wyspiański II aktem „Wesela” ukazuje odurzenie, byśmy mogli poznać alter ego postaci jego dramatu - zakamarki duszy bohaterów. Czy do tego zabiegu można wykorzystać twórczość Gombrowicza? Można. Taką propozycję proponujemy w spektaklu.
Od pierwszych chwil przedstawienia czuje się napięcie zmagań kontrastów. Czerń i czerwień grają scenografią, ale i niepokojąco drążą serca i umysły odbiorców…
- Spektakl: „Bądź sobą” reż. Barosz Roch, Grupa MASZ TO PO DZIADKU.
- Godz. 18:15-19:30.
Jest to fascynującą podróż w głąb naszych korzeni, genów i duszy, podczas której będziemy szukać na nowo co to właściwie znaczy być sobą. Spektakl jest wyjątkowy na tle innych produkcji, ponieważ sceny zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Ta nowatorska metoda tworzenia przynosi świeże spojrzenie na kwestie, które od zawsze nurtowały ludzkość. Podczas kontemplacji teatralnej spróbujemy odkryć, kim jesteśmy wobec naszych przodków, jak genetyka wpływa na nasze decyzje, jak nasza historia i kultura wpisują się w naszą tożsamość. Czy jesteśmy jedynie odbiciem naszych rodzinnych relacji, czy może jesteśmy czymś więcej? Czy technologia pomaga nam w odkrywaniu siebie, czy raczej nas zamyka w sztywnych ramach?
Wtorek, 19 września:
- Spektakl: „Bizarium. Portrety samotne” reżyseria i choreografia Monika Małycha, Grupa Poruszenie.
- Godz. 17:00-17:25.
Spektakl zrodzony z inspiracji malarstwem Zdzisława Beksińskiego. Próbując ruchem ująć plastykę i specyfikę jego obrazów, dotarłyśmy do historii o dojmującej samotności jednostki, która zagubiona w świecie pełnym abstrakcji szuka kontaktu z drugim człowiekiem, ale jednocześnie nie jest w stanie nawiązać z nim zdrowej relacji.
- Spektakl: „Ubu król, czyli Polacy” reż. Nina Wolska, Grupa Rampa.
- Godz. 18:00-18.35
Ubu, niewykształcony, żądny władzy prymityw sięga za namową żony po polską koronę zabijając podstępnie panującego w Polsce króla Wacława. Następnie sprawuje władzę w głupi i okrutny sposób siejąc terror i postrach wśród ludności. Żyje ponad stan, a gdy skarbiec państwa pustoszeje, wprowadza absurdalne reformy oraz morduje kolejno szlachtę i sędziów, by przejąć ich majątki. Trudno nie zauważyć, że ”Ubu król”, który powstał jako sztubacki żart 15-letniego licealisty okazuje się dzisiaj w wielu kwestiach niemal proroczy.
- Spektakl: „POMIŁOŚĆ” reż. Małgorzata Baryła, Teatr Nieoetykietkowani.
- Godz. 19:15-20:15.
Recenzja widza:
To sprawa indywidualna, czego się oczekuje od sztuki scenicznej- ktoś dydaktyzmu, ktoś ekshibicjonizmu, ktoś klasyki, ktoś awangardy, ktoś wiedzy, ktoś prawdy. Moja przygoda z teatralnym wydarzeniem ”Pomiłość” w wykonaniu Teatru Nieoetykietkowani to czas czerwcowego, niedzielnego wieczoru, kiedy pozyskano mnie futurystycznym oniryzmem, groteską i rytmem prozy, poezji oraz intrygująco dobranych cytatów z utworów muzycznych. Jednak to, co do mnie trafiło najbardziej, to powody wzruszeń i zawstydzeń. Sztuka o miłości jest sztuką o lęku, samotności i immanentnej potrzebie kochania. Aktorzy doskonale ukazali, jak wydobywa się ona z nas dziecięco, a więc poza konwencjonalnie, i dojrzale, zatem konwencjonalnie. Dużo tu absurdu stricte egzystencjalnego.
Środa, 20 września:
- Spektakl: „Ostatnia taśma Krappa”; wg Samuela Becketta; Reż. Olga Chrzan, TEAR FĄFĄ.
- Godz. 18:00-18:45.
Pragnienia doznawane „wczoraj” właściwe są wczorajszemu „ja”, nie dzisiejszemu. To, co chętnie nazywamy osiągnięciem, rozczarowuje nas w swej marności. Lecz cóż jest osiągnięcie? Tożsamość podmiotu z przedmiotem pożądania. Nim jednak coś takiego zajdzie, podmiot po drodze umiera, i to chyba nie raz.
Ten stworzony w 1958 roku dramat Samuela Becketta w kontekście ludzkości pozostaje do nadal żywy, a jego aktualność pozostawia odbiorcę w stuporze nad życie jako takim. Teatr ani nie lekki, ani nie łatwy, ale na pewno prawdziwy do granic, gdzie można zmierzyć się samemu ze sobą.
- Spektakl: „Efekt motyla”, reż. Michał Misza Czorny, Teatr Czaturanga / Teatr Fizyczny Komorebi.
- Godz. 19:30-20:45.
Evan Treborn wiele przeszedł w dzieciństwie. Nieumyślnie wyparł jednak z pamięci te przykre zdarzenia. Pozostawał pod opieką neurolożki, która zachęcała go do prowadzenia dziennika, gdzie miał szczegółowo opisywać każdy dzień swojego życia. Jako student college’u, Evan czytając swój dziennik, w niewytłumaczalny sposób przenosi się w czasie. Dziennik, który trzyma pod łóżkiem, okazuje się bowiem wehikułem czasu i szansą na odzyskanie wspomnień z dzieciństwa. Wydarzenia te są jednak wyjątkowo niewygodne i uświadamiają mu, ile rzeczy powinno potoczyć się inaczej. Aby naprawić przeszłość, chłopak przenosi się w czasy dzieciństwa. Chce napisać na nowo historię, tym samym ratując przyjaciół i miłość swojego życia - Kayleigh. Ma nadzieję, że zmieniając przeszłość, odmieni też przyszłość. Za każdym razem powraca do teraźniejszości, która okazuje się być nową, nieznaną mu rzeczywistością. Problem w tym, że jego wysiłki przynoszą odmienne skutki. Czy tak naprawdę właśnie o tym jest ta historia?
Czwartek, 21 czerwca:
- Spektakl: „Męczeństwo Piotra Oheya”; reż. Nina Wolska, Teatr WIR.
- Godz. 17:00-17:25.
Spektakl powstały wg jednoaktówki Sławomira Mrożka to charakterystyczna dla autora surrealistyczna groteska, a także uniwersalne przesłanie dotyczące relacji państwo-obywatel, które w naszej najnowszej historii zmieniają się niemal tak, jak je w swoim scenariuszu przewidział Mrożek. Autor umieścił bowiem akcję sztuki w mieszkaniu rodziny Ohey’ów, gdzie pewnego dnia pojawia się… tygrys ludojad, co prowadzi do szeregu absurdalnych zdarzeń oraz irracjonalnych konsekwencji podejmowanych działań.
- Spektakl: „Demon teatru”; wg Bogusława Schaeffera; reż. Olga Chrzan, TEATR FĄFĄ.
- Godz. 18:00-19:45.
„Aktor grający aktora, aktor rzeczywisty tworzący wrażenie, że jest iluzją, bo wtedy jest nią, w dodatku piętrową - takie rzeczy muszą pociągać autora. Nie liczę się zbytnio z upodobaniami widza, ale wiem, że on polubił moje sztuki o teatrze. Jak zechce, polubi i tę””. (Bogusław Schaeffer)
„Demon teatru, czyli mniejsza o to”” to kolejna z serii komedii autorstwa Bogusława Schaeffera dotykająca tematu teatru, można by rzec: metateatralna. Tekst o aktorach, ludziach, którzy zawodowo udają innych ludzi. Autor stawia jednak pytanie: co będzie, jeśli nikogo nie będą udawać? I tak bez „masek” staną przed nami, żeby odegrać spektakl? Pani Reżyser, Aktorka i trójka Aktorów, którzy miotają się między swoim małym „być albo nie być”, swoim codziennym „grać albo nie grać”.