Tysiące kwiatów w katowickich szklarniach. Pachnie wiosną! [Galeria zdjęć]
Tysiące kwiatów można zobaczyć w katowickich szklarniach. To miejsce, o którym mało kto wie, ale to właśnie tutaj miejscy ogrodnicy dbają o kwiaty, które następnie trafiają na skwery czy do parków w Katowicach.
Tysiące kwiatów w miejskich szklarniach w Katowicach
W Dziale Produkcji Roślinnej Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach, czyli w katowickich szklarniach czuć wiosnę. W powietrzu unosi się zapach świeżych kwiatów - szałwi, aksamitek, czy begonii. W czterech szklarniach wewnętrznych i kilku zewnętrznych są tysiące kwiatów. Pięknie to wygląda!
W miejskich szklarniach przy ul. Szopienickiej 69 pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach sieją, hodują i opiekują się roślinami jednorocznymi. Ogrodnicy pielęgnują kwiaty, które następnie trafią na miejskie skwery, do parków, do miejskich donic lub znajdą swoje miejsce przy pasach drogowych.
Jakie kwiaty zobaczymy w katowickich szklarniach?
- Begonia stale kwitnąca - 70 tys.,
- aksamitka - 30 tys.,
- dalia - 6 tys.,
- cynia - 14 tys.,
- szałwie - 8 tys.,
- żeniszek - 6 tys.
Obecnie praca polega przede wszystkim na doniczkowaniu, pakowaniu i przekazywaniu roślin do sadzenia na mieście. informuje Malwina Kaczor z Katowickiej Agencji Wydawniczej w imieniu Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach
Dziennie na miasto może trafić od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy kwiatów, w zależności od tego, w którym rejonie miasta będą one sadzone. Praca w szklarni zaczyna się już z samego rana, od godziny 6:00. Wtedy jest tutaj jeszcze chłodno, im bliżej południa, tym budynek mocniej się nagrzewa i potrafi tutaj być po około 40 stopni Celsjusza.
Praca twa cały rok, bo po roślinach wiosennych, są szykowane te, które trafią na miasto jesienią, a potem znów jest szykowanie się do wiosny. Najwięcej pracy jest zawsze w okresie luty-marzec, gdzie zaczynamy sadzić rośliny, które będą kwitły na wiosnę - to jest najbardziej czasochłonny okres, bo trzeba przygotować podłoże, ziemię i sadzić nasionka, potem do maja jest stała pielęgnacja, a potem właśnie tzw. „żniwa”, czyli doniczkowanie, pakowanie i wydawanie na miasto. dodaje Malwina Kaczor z KAW w imieniu Zakładu Zieleni Miejskiej
Zobaczcie zdjęcia ze szklarni: