Zatrucie czadem w Chorzowie i powiecie rybnickim. 6 dzieci w szpitalu
Wczoraj, 6 grudnia, późnym wieczorem strażacy po raz kolejny interweniowali w województwie śląskim w związku z zatruciem tlenkiem węgla. Tym razem do szpitala trafiło 6 osób, w tym 4 dzieci z powiatu rybnickiego. Poprzedniej nocy niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w Chorzowie.
Zatrucia czadem w Szczajkowicach i Chorzowie
Strażacy w naszym regionie coraz częściej interweniują w związku z zatruciami tlenkiem węgla. Niebezpieczny czad tym razem okazał się zagrożeniem dla mieszkańców budynku przy ulicy Rybnickiej w Szczajkowicach, w powiecie rybnickim. Późnym wieczorem, 6 grudnia, po interwencji służb do szpitala przewieziono 6 osób, w tym 4 dzieci. Poprzedniej nocy podobny incydent miał miejsce w Chorzowie.
5 osobowa rodzina, w tym dwoje dzieci w wieku 7 i 16 lat, została zabrana profilaktycznie do szpitala na obserwację. informują służby kryzysowe wojewody
Do zdarzenia w Chorzowie doszło przy ul. Mickiewicza. Czad zagrażał tam mieszkańcom czteropiętrowego budynku.
W tym sezonie, w naszym województwie, zmarły już dwie osoby zatrute tlenkiem węgla. Strażacy apelują, by zachowywać ostrożność. Czad jest bezwonny i niezauważalny gołym okiem, więc można się nim zatruć zupełnie niepostrzeżenie.
Należy pamiętać, o tym, by zadbać o sprawność przewodów wentylacyjnych oraz wietrzyć pomieszczenia naszych domów. Ważne jest też, aby sprawne były przewody kominowe oraz urządzenia ogrzewające dom i podgrzewające wodę. Przed podstępnym czadem uratować może czujnik, który w porę zaalarmuje mieszkańców domu, kiedy stężenie tlenku węgla wzrośnie do niebezpiecznego poziomu.
Nie należy też bagatelizować niepokojących objawów własnego samopoczucia. Zatrucie tlenkiem węgla może powodować ból i zawroty głowy, wymioty, oszołomienie i nudności. Objawy często nie są jednak na tyle wyraźne, by w porę na nie zareagować.